Hmm jestem po dzisiejszym porannym treningu. Nie poszłam do szkoły z powodu choroby oraz mój młodszy brat jest chory...Dzisiaj 233 skoków przez skakankę, 4 minutowe ćwiczenia na biodra i uda, brzuszki 110 jest dobrze.. : ) plus mała partia ćwiczeń. Od dzisiaj zaczynam szóstkę Weidera i mam nadzieję, że wytrzymam te 42 dni...
Dążę do swojego ideału.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz